TYP: a1

Trudna sztuka parkowania

czwartek, 28 stycznia 2021
Anna Ciężadło

Kto nigdy w życiu nie zahaczył łódką o nabrzeże, bojkę, inny jacht, niech pierwszy rzuci pagajem. Manewrowanie trochę większą jednostką wcale nie jest łatwiejsze, mimo wyposażenia jej w elektroniczne gadżety. Wypadek, jakiemu uległ wycieczkowiec Costa Smeralda, stanowi tego doskonałą ilustrację.

 

Made in Italy

22 stycznia 2021 roku należący do linii Costa Cruises wycieczkowiec uległ małemu wypadkowi. Podczas dokowania we włoskim porcie Savona, jednostka zahaczyła zamocowaną na burcie łodzią ratunkową o stojący na nabrzeżu dźwig.

W efekcie tego niefortunnego zdarzenia łódeczka została dość mocno sponiewierana, a na końcu oderwała się i spadła do wody. Zachowała jednak pływalność, co dowodzi, że jej konstrukcja jest naprawdę przemyślana.

Jak do tego doszło?

To oczywiście pytanie do kapitana Costy Smeraldy. Mieszkańcy słonecznej Italii słyną zresztą z niefrasobliwości – pamiętacie, jak przed kilku laty kapitan innej jednostki należącej do tej firmy przykozaczył, doprowadzając do katastrofy, w której zginęły 32 osoby?

Na jego szczęście, tym razem nikomu nic się nie stało, a straty w gruncie rzeczy nie są duże. Nie wiadomo też, kto dokładnie popełnił błąd. Gwoli sprawiedliwości należ jednak dodać, że manewrowanie wycieczkowcem wielkości małego miasta może być naprawdę sporym wyzwaniem.

Trudne czasy

Obostrzenia związane z walką z koronawirusem mocno dały się we znaki firmom oferującym wycieczki luksusowym statkiem. Dzięki temu jednak w momencie wypadku na pokładzie Costy Smeraldy nie było żadnych pasażerów.

Firma Costa Cruises, do której należy jednostka, zapowiedziała ostatnio, że odsuwa w czasie planowane wznowienie rejsów. Zgodnie z nowymi wytycznymi, ma ono nastąpić 13 marca 2021 r. Wydaje się jednak, że ta decyzja nie ma nic wspólnego z incydentem w Savonie.

Tagi: Italia, Costa, Costa Smeralda, wypadek, dźwig
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 2 maja

Na gdyńskim cmentarzu w Witominie odbył się pogrzeb Ludwika Vogta, który początkowo studiował na krakowskiej AGH, później ukończył Wydział Nawigacji WSM w Gdyni, pełniąc obowiązki szefa AKM WSM. Przez parę lat był członkiem Zarządu YKP Gdynia, aby potem z
niedziela, 2 maja 2004
XXXVI Sejmik PZŻ nadaje godność Członka Honorowego PZŻ Juliuszowi Sieradzkiemu.
wtorek, 2 maja 1995
Mike Golding ustanawia rekord okrążenia świata ze wschodu na zachód bez zawijania do portów na "Group 4" (wynik 167 dni, 7 godzin, 42 minuty, 54 sekundy).
poniedziałek, 2 maja 1994
Adam Jasser zdobywa patent kapitański.
piątek, 2 maja 1980
Zwodowano szkuner "America", który następnie wygrał regaty dookoła wyspy Wight; od nazwy tego żaglowca pochodzi nazwa najstarszych regat świata - Pucharu Ameryki. Od tamtego czasu zbudowano cztery repliki szkunera, z których najbardziej znana jest ta z 19
piątek, 2 maja 1851