TYP: a1

Kambuz

czwartek, 11 sierpnia 2016
Anna Ciężadło
Jak wiadomo, kuchnia jest sercem domu… a co jest sercem jachtu? Oczywiście jachtowa kuchnia, czyli kambuz, bez którego, co trzeba jasno powiedzieć, w ogóle nie byłoby żeglarstwa, bowiem głodny żeglarz, to kiepski żeglarz.


Rys. Magda Kufel


Kiedyś kambuz stanowił osobne pomieszczenie, w którym niepodzielnie rządził kuk, czyli jachtowa szara eminencja. O ile kapitan, pierwszy oficer, czy nawet bosman posiadali władzę, nazwijmy to, oficjalną, o tyle kuk był człowiekiem, z którym nawet kapitan nie śmiał zadzierać, pamiętając, iż większość buntów załogi miała swe źródło w pustych, żeglarskich żołądkach.

Kambuz zwykle umiejscowiony był w bezpośrednim sąsiedztwie mesy, często też, dla usprawnienia wydawania posiłków, był z nią połączony drzwiczkami lub oknem. Na współczesnych jachtach kambuz najczęściej jest wydzieloną przestrzenią, usytuowaną zwykle w pobliżu zejściówki, celem zapewnienia oświetlenia oraz usprawnienia wentylacji.

Wyposażenie kambuza

Co znajduje się w kambuzie? To zależy od standardu jednostki; o ile w mazurskich łajbach na wyposażenie składają się głównie dwupalnikowa kuchenka, mikroskopijny zlewozmywak oraz (w wypasionej wersji) lodówka, o tyle na nowoczesnych, ekskluzywnych krążownikach, nie sposób wyobrazić sobie kambuza bez kuchenki mikrofalowej, zmywarki, ekspresu do kawy, i oczywiście zestawu do serwowania sushi.

Kuchenka na jachcie morskim zwykle mocowana jest na specjalnym, wahającym się przegubie, dzięki któremu (oraz dzięki sile grawitacji) garnki i ich zawartość trzymają jako tako poziom, niezależnie od aktualnego przechyłu łódki. W bezpośrednim sąsiedztwie kuchenki niekiedy znajdują się też handreligi lub pasy, dzięki którym również sam kuk pozostaje w – z grubsza – zamierzonym miejscu i pozycji.
Da dużych żaglowcach występuje również tak zwana pentra, czyli schowek na żywność, który może być osobnym pomieszczeniem bądź wydzieloną przestrzenią kambuza.

Wachta kambuzowa

Wachta kambuzowa to nie miejsce, ale funkcja: polega ona na przygotowywaniu posiłków dla wszystkich członków załogi, oczywiście pod dowództwem kuka, o ile takowego posiadamy na pokładzie. Z pozoru wydaje się to tylko trochę uciążliwe (cóż to jest obrać 10 kilo ziemniaków?), dopóki nie zacznie naprawdę mocno bujać i ziemniaki, podobnie, jak całe wyposażenie, zaczynają wesoło tańczyć po kambuzie przy wtórze entuzjastycznych komentarzy ze strony żeglarzy, pełniących aktualnie wachtę kambuzową.

Etymologia

Słowo kambuz w wielu językach brzmi bardzo podobnie: caboose (angielski), cambuse (francuski), kombuis (holenderski), a w suahili to mówią już zupełnie po polsku: kambuz.
Źródeł pochodzenia należy jednak szukać w staroholendrskim słowie kambuis - „galeria statku” oraz starogermańskim kabhuse, oznaczającym „drewnianą kabinę na pokładzie statku”. Co ciekawe, w wielu przypadkach kambuz oznacza też zlepek słów „kabina” i „dom”, co nasuwa wniosek, iż kambuz był dla stęsknionych za ciepłym posiłkiem marynarzy namiastką domu (o ile oczywiście ktoś nie wkurzył kuka).



Tagi: kambuz, słownik, kuchnia, jacht, wachta
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 16 czerwca

Stocznia w Gandawie przekazała armatorowi Star Clipper wielki pasażerski żaglowiec "Star Flyer", oceniony jako "żeglarski szlagier" z racji rozwiązań technologicznych.
niedziela, 16 czerwca 1991
W Goteborgu kończą się regaty Volvo Ocean Race 9 edycji, wygrywa Mike Senderson na "ABN Ambro Bank".
piątek, 16 czerwca 2006
Zmarł Bernard Moitessier, m.in. słynny z rejsu na jachcie "Joshua" dookoła świata, autor wielu książek żeglarskich, m.in. "Pod żaglami wokół Hornu", Długa droga".
czwartek, 16 czerwca 1994
Serge Madec na "Jet Services V" ustanowił rekord przejścia północnego Atlantyku na 6 dni, 13 godzin, 3 minuty i 32 sekundy. Później rekord ten został pobity przez Steve'a Fossetta na "Playstation" (4 dni, 17 godzin, 28 minut i 6 sekund).
sobota, 16 czerwca 1990