Do Zatoki Gdańskiej zawitały niedawno delfiny butlonose. Pojawiły się już pierwsze nagrania i fotografie przedstawiające te sympatyczne zwierzęta. To pierwszy tego typu udokumentowany przypadek od ponad stu lat!
Pierwsze doniesienia o delfinach pływających w wodach Bałtyku - okolicach Helu - pojawiły się już na początku tego miesiąca. Pracownicy Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego, którzy otrzymali tę informację, podeszli do niej z rezerwą. Bałtyk nie jest w końcu naturalnym środowiskiem dla tych niezwykłych zwierząt. Wiadomo było jednak, że jeśli doniesienia są prawdziwe, wkrótce pojawią się dowody na ich potwierdzenie. Rzeczywiście - w kolejnych tygodniach zaczęto informować o parze delfinów butlonosych, dostrzeżonych w okolicy Kaliningradu i Kłajpedy. Tym razem udało się sfotografować morskie ssaki, a nawet je sfilmować.
Delfiny butlonose to najbardziej rozpowszechniony gatunek z tej rodziny zwierząt - ich stada mogą dochodzić nawet do setek osobników. Ssaki te są jednak objęte ochroną. W rejonie Zatoki Gdańskiej pojawiły się po raz pierwszy od XIX wieku.
Urodził się Czesław Gogołkiewicz, jachtowy kapitan żeglugi wielkiej, kierownik biura projektowego stoczni im. Teligi, projektant "Spaniela", "Nike", "Raczyński II". Zginął na morzu.