TYP: a1

Kuna - najstarszy lodołamacz świata w Świnoujściu

czwartek, 15 maja 2025
informacja prasowa

Noc Muzeów 2025 w Świnoujściu – historia i przyszłość spotykają się przy MV Kuna

Świnoujście zaprasza na wyjątkową i niezapomnianą Noc Muzeów – 17 maja 2025 roku. Tego wieczoru Basen Północny – dawny teren stoczniowy, a dziś marina jachtowa – zamieni się w scenę, na której ożyje historia portu i przemysłu portowego.  Główną atrakcją będzie wizyta legendarnego holownika MV Kuna z 1884 roku – najstarszego wciąż czynnego lodołamacza rzecznego na świecie . Ten zabytkowy statek, który przetrwał dwie wojny światowe i ponad 140 lat żeglugi, zacumuje przy nabrzeżu Basenu Północnego, dając mieszkańcom i gościom niepowtarzalną okazję podziwiać go z bliska i poznać jego niezwykłe dzieje. Organizatorzy – Gmina Miasto Świnoujście wspierana   innych współorganizatorów, w tymi miejscowe muzea  – zadbali o to, by ta majowa noc pełna była zarówno sentymentalnych wspomnień, jak i śmiałych wizji przyszłości.

Legenda najstarszego lodołamacza – od dna rzeki po triumfalny powrót

Historia „Kuny” sięga XIX wieku. Została zbudowana w 1884 roku w stoczni Danziger Schiffswerft & Kesselschmiede Feliks Devrient & Co. w Gdańsku . Jako parowy lodołamacz „Ferse” (taka była pierwotna nazwa jednostki) służyła początkowo Prusom na Wiśle. Później statek zmieniał bandery – pływał dla władz Wolnego Miasta Gdańska, w czasie wojny dla III Rzeszy (pod nazwą „Marder”), tuż po wojnie dla Brytyjczyków w Hamburgu, by w 1947 roku trafić do Polski. W naszym kraju otrzymał nazwę „Kuna” (dosłowne tłumaczenie niemieckiego Marder) i po remoncie służył jako lodołamacz na dolnej Wiśle pod banderą Polski. Przez kolejne lata dzielnie pracował na rzecznych wodach, lecz ostatecznie w 1965 roku wycofano go ze służby. Rozebrany z wyposażenia, w latach 70. został odholowany do Gorzowa Wielkopolskiego z zamiarem wykorzystania jako pływający ponton cumowniczy. Tam jednak spotkał go tragiczny los – w 1981 roku „Kuna” zatonęła w gorzowskim basenie portowym, wydawało się, że na zawsze.

Na szczęście, właśnie w Gorzowie objawiła się grupa ludzi z pasją, którym los zabytkowej jednostki nie był obojętny. Wrak przeleżał blisko 20 lat na dnie, nim w 2000 roku pasjonaci żeglugi podjęli się misji jego ratowania. Powstało Stowarzyszenie Wodniaków Gorzowskich “Kuna”, a jego członkowie poświęcili sześć lat na zbieranie funduszy, formalności, poszukiwanie oryginalnej dokumentacji oraz mozolną odbudowę statku.  Efekt? Udało się wydobyć „Kunę” z mule i przywrócić jej dawny blask. Zachowano oryginalny kadłub oraz wiele elementów pokładu i napędu, a sylwetka holownika wygląda dziś dokładnie jak w XIX wieku.  Wymieniono jedynie serce statku – zamiast zabytkowej maszyny parowej zamontowano nowoczesny silnik diesla, dzięki czemu „Kuna” znów pływa, służąc jako statek muzealno-szkoleniowy i duma gorzowskich wodniaków.

– Za remont takich statków najczęściej biorą się prawdziwi miłośnicy. Tempo prac zależy od pieniędzy – przyznaje kpt. Jerzy Hopfer, inicjator odbudowy i wieloletni kapitan „Kuny”, który poświęcił ponad cztery lata na przywrócenie jej do życia. To właśnie dzięki determinacji takich ludzi historia statku nie zakończyła się na dnie rzeki.  

Noc Muzeów w Basenie Północnym – program pełen atrakcji

Podczas tegorocznej Nocy Muzeów Basen Północny stanie się sercem wydarzeń, symbolicznym miejscem spotkania morskiej historii ze współczesnością. To nieprzypadkowy wybór – Basen Północny to dawna stocznia z przełomu XIX i XX wieku, unikalny zespół zabytkowych budynków Urzędu Budowy Portu, które przetrwały do naszych czasów i wciąż czekają na nowe zagospodarowanie. Ta przestrzeń – wrota Świny – ma szansę stać się w przyszłości prawdziwą wizytówką miasta, łączącą dziedzictwo z nowoczesnością. Dlatego właśnie tu, w klimatycznej scenerii portowych zabudowań i przy nabrzeżu, gdzie zacumuje „Kuna”, odbędzie się debata o przyszłości Basenu Północnego. O godzinie 17:00 rozpocznie się otwarta dyskusja „Basen Północny – żeglarze, kultura, apartamenty, a może muzeum?” z udziałem ekspertów, władz miasta oraz mieszkańców. 

Po debacie organizatorzy zaplanowali cały wachlarz atrakcji, które rozegrają się w obrębie Basenu Północnego i okolic. O 19:30 znany regionalista dr Józef Pluciński zabierze uczestników w podróż w czasie, snując gawędę o dziejach świnoujskiej stoczni i jej roli na przełomie XIX i XX wieku. Zaraz potem wyświetlony zostanie unikatowy film dokumentalny „Wyszli” (1993) zrealizowany  Ryszarda Szczepańskiego tu po opuszczenia Świnoujścia przez sowietów – sam autor opatrzy pokaz komentarzem, dzieląc się wspomnieniami z realizacji. Miłośnicy żywej historii będą mogli od 20:00 wyruszyć na wyjątkowe spacery z przewodnikami „śladami starej stoczni” –   ruszą piesze wycieczki po zakamarkach dawnych warsztatów, gdzie każdy mur opowiada swoją historię. Iluminacja zabytkowych budynków,  pokaz nurkowania klasycznego, taniec ognia- to kolejne atrakcje tego wieczoru.

Oczywiście Noc Muzeów w Świnoujściu to nie tylko wydarzenia w porcie.  Swoje podwoje otworzą również inne instytucje: od 18:00 do późnych godzin nocnych na zwiedzających czekają tajemnicze fortyfikacje Fortu Anioła i Fortu Zachodniego, które tego wieczoru odsłonią mroczne zakamarki i wojskowe sekrety (w tych godzinach wstęp do fortów będzie wolny). Galeria ms44 zaprasza o 21:30 na nastrojowy koncert miejskiego chóru LOGOS. Wszystkie atrakcje Nocy Muzeów są bezpłatne, dzięki czemu każdy – od rodzin z dziećmi po seniorów – może uczestniczyć w tym święcie kultury i historii.

 

Tagi: Kuna, Świnoujście, Noc Muzeów
TYP: a3
0 0
Komentarze
TYP: a2

Kalendarium: 16 June

Stocznia w Gandawie przekazała armatorowi Star Clipper wielki pasażerski żaglowiec "Star Flyer", oceniony jako "żeglarski szlagier" z racji rozwiązań technologicznych.
niedziela, 16 czerwca 1991
W Goteborgu kończą się regaty Volvo Ocean Race 9 edycji, wygrywa Mike Senderson na "ABN Ambro Bank".
piątek, 16 czerwca 2006
Zmarł Bernard Moitessier, m.in. słynny z rejsu na jachcie "Joshua" dookoła świata, autor wielu książek żeglarskich, m.in. "Pod żaglami wokół Hornu", Długa droga".
czwartek, 16 czerwca 1994
Serge Madec na "Jet Services V" ustanowił rekord przejścia północnego Atlantyku na 6 dni, 13 godzin, 3 minuty i 32 sekundy. Później rekord ten został pobity przez Steve'a Fossetta na "Playstation" (4 dni, 17 godzin, 28 minut i 6 sekund).
sobota, 16 czerwca 1990